Jestem maniaczką dobrych piosenek, nie płyt. Albumy rzadko które zjadają mnie w całości. Natomiast utwory... te, które szaleńczo podobają mi się, mogę katować dniami, tygodniami, miesiącami. Wiele z nich zapada mi w pamięci tak mocno, że po kilku dobrych latach nadal odnajduję w nich moc, którą czułam przy pierwszych odsłuchaniach. Piosenki takie nasączone są moją historią, zdarzeniami, które wówczas przeżywałam, klimatem przeszłości nie do podrobienia ówczesną teraźniejszością.
Oto piosenki z 2014 roku, które hipnotyzowały mnie i telegraficzny skrót tego, co mnie w nich urzekło:
1. Trust - Rescue, Mister
(prosto, rytmicznie, tanecznie)
2. Laibach - No, History
(wpadający w ucho motyw płynący po całej kompozycji)
3. Artur Rojek - Syreny
(utwór prosty, taki myslovitz-owy, z mistrzowskim "przejściem", przy którym wydaje mi się, że latam)
4. Lykke Li - I Never Learn
(efekt latania podobny do "Syren" rojkowych, fajny lekko indiański klimat)
5. Lykke Li - Gunshot
(rytmiczność)
6. Beatsteaks - Wicked Witch
(najczęściej przeze mnie słuchana, wielki, pozytywny kop, świetne gitary, rytm, orzeźwienie)
7. Sólstafir - Ótta
(piosenka powoli rozwijająca się, z trzymającym w napięciu przejściem i przepięknym rozwinięciem - wyciskaczem łez szczęścia)
8. Sia - Elastic Heart (feat. The Weeknd & Diplo)
(przestrzenna popowa piosenka do rozmarzań)
9. Semargl - Poison
(klimat muzyki z lat 90, disko pełną gębą, rytmika na całego, podwaliny niemieckiego techno)
10. Frontside - Ewolucja Albo Śmierć (feat. Piotr Rogucki)
(fajnie wyśpiewany, typowy rockowy kawałek, z chwytającym za ucho refrenem)
11. Banks - Alibi
(klimatycznie, nieco r&b i trip-hopu i jeszcze pewnie czegoś, uspokajające, ładnie wyśpiewane jak na kobietę)
12. Banks - Drowning
(pulsujący rytm, do zmysłowego tańczenia)
13. Tricky - Sun Down (feat. Tirzah)
(następny trip-hop, więc kołysanie na całego, hipnoza)
14. Tricky - Nicotine Love (feat. Francesca Belmonte)
(lekko disko rytm, z szeptanym refrenem)
15. In Flames - Through Oblivion
(wpada w ucho, ciekawy wokal Andersa, nieco tajemniczy, o - taka zagadkowa piosenka)
16. Fisz Emade Tworzywo - Pył (feat. Justyna Święs)
(rytmiczność, tekst - hymn mojego życia, efekty muzyczne kojarzą mi się z "Ucieczką z tropiku" Marka Bilińskiego)
17. Fisz Emade Tworzywo - Zwiedzam Świat
(rytmiczność, do tańczenia)
18. Fisz Emade Tworzywo - Ślady (feat. Justyna Święs)
(bardzo uduchowiona piosenka, przenikliwa gra instrumentów klawiszowych, momentami śpiewo-szeptanie Fisza)
19. Johnny Marr - Easy Money
(do tańczenia, rytmiczna)
20. Cruachan - Blood for the Blood God
(dość rozbudowana kompozycja, potężna gra, unoszące „przejście”)
21. Cruachan - The Arrival of the Fir Bolg
(świetne połączenie folku z metalem!, mój ukochany riff gitarowy black/death-owy)
22. Cruachan - The Sea Queen of Connaught
(to samo co wyżej, urzekająca gra skrzypek i fortepianu, i krzyk i śpiew na wysokim poziomie, uwielbiam)
23. Lana Del Rey - West Coast
(rytmiczne zwrotki, rozpływający się w powietrzu refren)
24. Artur Rojek - Beksa
(fajnie wyśpiewane)
25. Artur Rojek - Krótkie Momenty Skupienia
(również fajnie wyśpiewane, rytmika)
26. Beatsteaks - A Real Paradise
(pozytywna rockowa melodia)
27. Agalloch - Dark Matter Gods
(połączenie piękna z brzydotą, melodyjność, zadziorność blackowa, super gra gitar pod koniec kompozycji, podsumowująca wcześniejsze 8 minut, ponadczasowa)
28. Beatsteaks - Gentleman of the Year
(przebojowa, melodyjna piosenka, do tańczenia, fajny teledysk)
29. Crippled Black Phoenix - You'll Be Murdered
(piosenka powodująca pływanie duszy)
30. Opeth - River
(powoli rozwijająca się piosenka, przynosząca na tacy żywiołowo wyśpiewane "In the embers of summer, all things must die. There's a passage of fire ahead. Fire on the other side")
31. Mastodon - Motherload
(przebojowy rockowy kawałek, z mniej nudzącą się zwrotką, niż refren)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz jakieś przemyślenia związane z tym postem, to koniecznie podziel się ze mną! :)